10 lipca 2005 roku wstawiłem na półkę odbiornik czołgowej radiostacji radzieckiej 9R. Radiostacja ta została znaleziona na pobojowisku pod Studziankami. Przez ponad 60 lat leżała zakopana w ziemi - być może przysypana wybuchem, być może zakopana celowo.
Zanim nadawała się do włączenia do mojej kolekcji radiostacji przez ponad 7 miesięcy była poddawana zabiegom konserwatorskim...
Stan zachowania tego egzemplarza wyklucza przywrócenie pełnej funkcjonalności - jednak podjąłem wyzwanie: Doprowadzić to urządzenie do stanu umożliwiającego jego ekspozycję! Jest to ogromne wyzwanie konserwatorskie - żadne muzeum w Polsce takich wyzwań nie podejmuje w stosunku do eksponatów nowożytnych. Jednak radiostacja ta jest na tyle niespotykana , że trud ten warto podjąć ... wiem , wiem zaraz sie podniosą głosy , że napewno za ojro da się to kupić sprawne ..... ale czy nie ciekawiej jest coś takiego odrestaurować ...zwłaszcza , że egzemplarz ten ma swoją historię.. w końcu jakoś znalazł się w ziemi w 1944 roku... a pozatym za rzeczoną walutę nie wszystko daje się kupic....
Co do samej radiostacji : 9R była używana od 1941 do 1945 roku w czołgach średnich i działach samobieżnych Armi Czerwonej ( T-34, T-70, SU-76, SU-85, SU-100, ISU152).Jak była zamontowana w czołgu T-34 możecie zobaczyć tutaj. Jak wygląda odbiornik RSI-4T możecie obejrzeć na tej stronie.Radiostacja pracowała na falach krótkich 1do 4 MHz emisją AM zasięg wynosił w ciągu dnia ok 20 km w nocy spadał o połowę(zasięgi na fali bezpośredniej - praca na fali odbitej nie była ujęta w danych taktyczno-technicznych a zasięg po odbiciu od jonosfery mógł wynosić kilka tysięcy kilometrów jednakże był uzależniony od kapryśnych warunków propagacyjnych). Po stronie odbiorczej pracował odbiornik RSI-4T - było to uniwersalne urządzenie eksploatowane zarówno w wojskach lądowych jak i w lotnictwie. W 1945 roku miejsce radiostacji 9R zajęła 10RT ( w "Czterech pancernych " Janek Kos zanosi do naprawy radiostację 10RT26E z lat 50-tych ). W walkach na przyczółku Warecko -Magnuszewskim, w czasie przełamania Wału Pomorskiego - pod Mirosławcem i w tragicznej bitwie o Redę i Wejherowo gros wozów 1 Brygady Pancernej im. Boh.Westerplatte miało zamontowane właśnie 9R.
Sztuka , która trafiła w moje ręce jest w stanie tragicznym , ale mam nadzieję , że z czasem sprawię, że przynajmniej wyglądem będzie mogła zaświadczyć o losach polskich czołgistów walczących w 1944 i 45 roku na polskiej ziemi....
Postepy prac rekonstrukcyjnych wraz z opisem podjętych czynności będę prezentował TUTAJ . Lada dzien kolejne zdjecia.... Odbiornik RSI4T pomału zaczyna przypominac urzadzenie radiowe...przedemną to samo... ale w wiekszym wymiarze.. 2 nadajniki i 3 zasilacze.....
Pierwszym elementem z zestawu radiostacji, który wziąłem "na warsztat" był odbiornik RSI4T - to niewielkie i niepozorne urządzonko pochłoneło prawie siedem miesięcy dość niewdziecznej, brudnej ale przy okazji niemalże zegarmistrzowskiej roboty - Niejeden powie "zardzewiały klamot - nic wiecej...." - ha zardzewiały to on był ... teraz troszkę też jest , ale ile satysfakcji...
Niestety stan zachowania wykluczał odzyskanie przez znalezisko walorów użytkowych - poprostu to już nigdy nie zadziała, ale aby móc je wyeksponować i aby nie pogłębiała się wywołana warunkami i upływem czasu destrukcja urządzenia należało poświęcić czas tym kilku strzępkom historii
Konserwacja i rekonstrukcja artefaktów niejednorodnych materiałowo ( w szczególności elektromechaniki) należy do jednego z najtrudniejszych działów wiedzy konserwatorskiej . W polskich opracowaniach naukowych nie ma ani słowa na temat technologii prac tego typu. W literaturze światowej temat ten traktowany jest równiez po macoszemu - oczywiście zardzewiałego Mausera odrdzewic potrafi kazdy eksplorator ( jeśli nie - to nie zasługuje na to miano) wyczyścić srebrną monetę również , ale radiostacji nie da się wrzucić do kwasu czy zasady, trzeba opracować najpierw technologię a potem mozolnie odkuwać igłami każde ziarenko piasku czy purchel rdzy....
fashion jewelry rings
10 Lipca 2005 roku po siedmiu miesiącach zakończyłem prace konserwacyjne odbiornika RSI4T - zdjęcia oczywiście w galerii. Niestety z urządzenia które przez 60 lat spoczywało w ziemi trudo zrobić "funkielnówkę" i wcale nie to było moim zamiarem....
Zapraszam do prześledzenia postępów prac w galeri poświęconej radiostacji czołgowej 9R