Sintra XRA100 to francuski ( alcatel) odbiornik rekonesansowy ze stacji rozpoznania radioelektronicznego. Nazwa całego systemu to XR100 system opracowany w latach 70-tych pracował do końca lat 90-tych a następnie został wycofany ze stanów armii. Za sprawą importera – zajmującego się dystrybucją sprzętu radiokomunikacyjnego z demobilu - znanego większości zainteresowanych tematem - trafił do mojej kolekcji . Gdy włączyłem go po raz pierwszy doznałem szoku... nie wierzyłem, że radia o takich parametrach, tak wspaniale przemyślane i tak genialne działające w ogóle istnieją.I szczerze powiem, ze nigdy nie miałem zaufania do francuskich wynalazków...bo wiadomo, że samochodów na "ef" sie nie kupuje... i nagle zmieniłem zdanie.. oczywiscie francuskiego samochodu dalej nie kupie , ale francuski sprzet produkowany dla wywiadu elektronicznego powala !!!! Zacznijmy jednak od początku – czym był system XR100?
System XR100 służył do wykrywania i rozpoznawania radiowych emisji nieprzyjaciela. Był ściśle tajny do połowy lat 90-tych - potem trafił "na złom", czyli do miłośników demobilu...
Pracował w zakresie częstotliwości 30- 1200 MHz emisjami AM, FM i CW z szerokością pasma p.cz. od 10 do 300kHz . Podstawowym modułem stacji rozpoznania było stanowisko składające się z odbiornika panoramicznego XRP100, siedmiu odbiorników kanałowych ( analizujących ) XRA100 oraz pulpitu zobrazowania częstotliwości. Ja wszedłem w posiadanie jedynie 1/9 części systemu czyli odbiornika XRA100.
Zakres pracy tego odbiornika uzależniony jest od zamontowanej wkładki „kanałowej” w momencie gdy zdobyłem odbiornik dostępne były wyłącznie wkładki na zakresy 80-160 i 220-440 MHz.
XRA100 jest wyposażony w 3MHz szerokie zobrazowanie panoramiczne na lampie oscyloskopowej,
cyfrowy odczyt częstotliwości,
pętlę stabilizująca częstotliwość odbieraną.
Przestrajanie odbywa się w sposób płynny ( gałka) w całym zakresie pracy wkładki. Urządzenie jest bardzo przemyślane – wspaniałe w obsłudze a co najważniejsze ma doskonałe parametry. 0,5 uV czułości to dla Sintry standard zdarzają się egzemplarze o czułości poniżej 0,15uV - niestety im wyższe pasmo tym czułość się pogarsza – wiadomo - w latach 70-tych technologie były jakie były, ale w paśmie 144MHz rzadko które współcześnie produkowane radio potrafi się poszczycić czułością na poziomie 0,1uV do tego dochodzi wspaniała, wprost niewyobrażalna odporność na intermodulacje, modulacje skrośne ( AM) , selektywność i odporność na pracę w warunkach współczesnego „smogu radiowego”.
NA tym radiu po raz pierwszy usłyszałem stacje , których na żadnym skanerze czy nawet na komunikacyjnym sprzęcie nie byłem w stanie usłyszeć.
Sintra XRA100 – to wprost genialny odbiornik, marzenie każdego nasłuchowca, tyle że oczywiście nic nie jest idealne ... Sintra ma trzy podstawowe wady:
Pierwsza to gabaryty i masa : panel rack19’ 3 moduły i prawie 20 kg , druga i najbardziej niestety przykra to wysoka awaryjność – urządzenie ma blisko 40 lat z czego prawie 35 w tzw. „lini” czyli na wyposażeniu wojska - to, ze wojsko eksploatowało te urządzenia tyle czasu jest chyba wystarczającą rekomendacją - wojskowi wiedzieli co mają i doili radia ile wlezie i do oporu,bo nie mieli niczego co dorównało by parametrami systemowi XR100. W związku z tym niestety radia są mocno wyeksploatowane , i dlatego nie polecam ich nieświadomym „skanerowcom”. Ponieważ jednak wszystko w Sintrze jest zrobione „ na piechotę” to użytkownik świadomy , znający podstawy elektroniki , bez trudu poradzi sobie z ewentualnymi naprawami.
A warto sobie poradzić , bo parametry i przyjemność ze słuchania i obserwowania na „panoramie” tego co dzieje się w paśmie w znakomity sposób rekompensują czas ewentualnie spędzony z lutownicą. Musze kierowany uczciwością nadmienić, że dystrybutor tych urządzeń zadał sobie wiele trudu, żeby wszystkie posiadane egzemplarze doprowadzić do stanu sprawności – mimo tego trzeba pamiętać, ze nie są to nówki prosto z fabryki i wiele godzin pracy mają już za sobą. Zatem wysychające elektrolity czy utleniające się złączki czy suwaki potencjometrów należy traktować jako niemiłe skutki uboczne posiadania starego sprzętu, ale wszelako sprzętu z najwyższej półki!!!
Trzecią wadą jest niestety cena tego odbiornika - będąca na poziome tanich krótkofalowych TRX-ów czy bardzo zaawansowanych skanerów. Do tego za drugą wkładkę na kolejny podzakres niestety trzeba dopłacić dodatkowo. Szczerze jednak powiem, ze zamiast kupować badziewiaste „dziurawe” Unideny, „Realistiki” czy spoterskie Icom-ki bez obwodów wejściowych ( ze o panoramie nie wspomnę) szarpnąłem się i kupiłem pierwszą Sintrę. Potem sprzedałem jednego AOR-a i kupiłem drugą,
potem trzecią i czwartą...a potem....
Marzy mi się jeszcze do kompletu odbiornik główny systemu XRP100, a tak naprawdę skompletowanie całego węzła.... ale chyba tego marzenia spełnić się nie uda
więcej zdjęć odbiornika jest w galerii
Więcej informacji o tym urządzeniu mailem : nietoperz(at)militarni