Strona Główna-> Galerie->Mój samochód

W tej galeri możecie obejrzeć mój wehikuł. Niektórzy uważają go za kupę złomu - inni pukają się palcem w czoło, jeszcze inni szczerzą zęby z radości... Dla mnie jest to dość istotny fragment mojej kolekcji  radiostacji wojskowych a przy okazji  urządzenie do przemieszczania sie .. głownie po terenie zlotów historycznych pojazdów wojskowych....

Gdyby nie popmoc Ryszarda " Zwierzaka"- guzik by był a nie radiostacja....! "Mały" wielkie dzieki!!!

 




Pierwsze zdjęcie mojego Gaza - grudzień 1989 roku 4 miesiące po zakupie i wykonaniu niezbędnych remontów



Lato 1990 roku - poligon wojskowy w wesołej



Chwilę wcześniej w poprzek drogi przelaeciał BWP robiąc tzw "sajgon" czyli przewracając drzewa- jedno z nich uniemożliwiło dalszą jazdę

solidny hak w gaziku , stalowa lina i Marek 41 - droga po kilku minutach była przejezdna

poligonowe drogi....



...i bezdroża





Niestety - mój "ukochany" Gaz miał jedną dość irytującą wadę - potrafił zepsuć się w najmniej odpowiednim momencie....



To jednak niezaprzeczalny dowód na to , że moj Gaz jednak jeździł - na "szafie" zawrotna prędkość - "interwencyjna" 60 Km/h Gazikiem jeździło się jeszcze z dwoma innymi prędkościami : " bojowo" - 70-75 km/h i " nienerwowo-patrolowo" : 30-45 km/h

Objazd trasy przed Polskim Safari - z organizatorem i Mistrzem Polski w Rajdach Samochodów Terenowych Darkiem Andrzejewskim - poligon w Rembertowie jesień 1990



Wiosna 1991 - przymusowa przerwa w eksploatacji GAZ-ika



Lato 1992



Przygotowania do ostatniej mazurskiej eskapady Gazikiem - lato 1993

Na rynku w Mrągowie

Kwatera Hitlera w Gierłoży

Przygotowania do ogniska w kwaterze w Muntowie



Syndrom dnia następnego.....



Ciągła niechęć Gaza do współpracy a przede wszystkim "utrata płynności finansowej zmusiły mnie jesienią 1993 roku do sprzedania pojazdu... przeżyłem to tak jakbym zastrzelił najlepszego przyjaciela...